Świetny pomysł. Wpadłem na pomysł, który właśnie wprowadzam w życie. Odstawiłem bloga- przyznaję. Nie przez natłok zajęć, a po prostu przez… Hmmm, nie mam ochoty napisać nic, co zmieni w jakiś sposób Twoje lub moje myślenie.
Weekend w delegacji. Skoro nie piszę nic konkretnego, to nie ogłoszę całemu światu, że jest coś cudnego na moim blogu. Po prostu myśli, które przychodzą do głowy w tej jednej chwili. Bez przemyślenia wartości słowa, tak po prostu i od razu na blogu.
Pomysł polega na opublikowaniu wpisu bez żadnej wieści w socialach (się powtarzam, wiem) i bez żadnych zbędnych tagów. Bez najmniejszego opisu do posta i zdjęcia. Nie wrzucę nic poza tekstem i stuknięciu w przycisk „Opublikuj”. Kiedyś jak usiądę z zamiarem napisania tekstu, sprawdzę statystyki odwiedzin dla tego właśnie posta…
Bardzo krótko. Całkiem bez sensu, jednakże… Postanowiłem.
Wyjaśnię dlaczego bez sensu: bez regularnych wpisów blog jest odwiedzany coraz rzadziej (pod warunkiem, że ktoś tu zagląda sam z siebie- co się nie dzieje). Więc (wiem, że od więc nie zaczynamy zdania) bez regularnego pisania, wrzucam wpis bez informacji w socialach, bez tagów i liczę na odzew czytających- odwiedzających („fanów”).
Pozdrawiam,
Orace
Dodaj komentarz